Rząd PiS dwukrotnie starał się o ekstradycję Rafała Gawła z Norwegii. Bezskutecznie. Norwegowie nie tylko nie przychylili się do wniosku, ale jesienią 2020 roku przyznali Gawłowi azyl polityczny, uznając, że jeśli wróci do Polski, grozi mu polityczne prześladowanie. Najpierw jednak trafiłby do więzienia, bo w styczniu 2019 roku sąd skazał go na dwa lata za oszustwa gospodarcze

https://justpaste.it/55ahc

  • Tadeusz@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    2 years ago

    Wreszcie jakiś rzetelny artykuł na ten temat. Od kilku lat wysyłam ONZRiK maile ze screenami i bardzo często sprawy trafiają do sądu. Dobrze, że istnieje ktoś, kto w legalistyczny sposób zwalcza faszyzm w tym kraju.

    • LukaszWyrak@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      4
      ·
      2 years ago

      Swego czasu profil Ludzie Przeciw Myśliwym prowadzony przez Gawła przypisywał sobie działania anarchistycznych ruchów antyłowieckich.

    • obywatelle (she/her)@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      3
      ·
      2 years ago

      Niczego de facto nie zrobił. Nigdy Więcej ma na koncie sukcesy, on - wrzutki medialne, masę zgłoszeń uwalanych w prokuraturze. Na plus można zapisać to, że jakoś tam zwrócono uwagę na problem w mediach. Ale co z tego, skoro za sprawą samego Gawła antyfaszyzm się w nich skompromitował.

      To zwykły krętacz i cwaniak.

      • harc@szmer.infoOPM
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        edit-2
        2 years ago

        W środowisku Nigdy Więcej jest dość powszechnie uznawane jako odpowiedzialne za wepchnięcie stadionów w objęcia prawicy przez nieodpowiedzialne prowadzenie wymierzonej w nie kampanii. Z perspektywy takiej porażki, wielu łatwiej znieść pasożytującą na nas grupkę.

        Antyfaszyzm kompromituje brak jakichkolwiek sił, które mogłyby mówić w jego imieniu. Można go obrzucić czymkolwiek i się przyklei, bo nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć czymkolwiek innym niż płaczem paru profili na fejsiku.

        • obywatelle (she/her)@szmer.info
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          2 years ago

          Tak, środowisko kocha przydawać niektórym działaniom sprawczości która nigdy nie była ich udziałem. :)

          W objęcia prawicy wepchnęli kibiców prawicowcy powiązani z dilerami narkotyków.

          • harc@szmer.infoOPM
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            2 years ago

            Nie wiem skąd taki wniosek, pamiętam czasy kiedy nie było to tak oczywiste i skrajnie prawicowa infiltracja na stadionach była właśnie tym - infiltracją. A nie ich oczywistym elementem. Tym bardziej, że spora część etosu stadionowego wcale nie łączy się specjalnie dobrze z prawicowym (brak poszanowania dla władzy, dragi etc). Na to wpadło NW całe w finansowaniu z UEFY i zaczęło bezmyślnie napierdalać w ludzi, którzy napierdalania się nie boją. Szybko znaleźli się “sojusznicy” gotowi stanąć w ich obronie i sytuacja rozwinęła się do obecnej. Nie musiało tak być; na obu warszawskich stadionach była masa ludzi po naszej stronie, jedna z bardziej sławnych nobojek legii była kierowana przez osoby, którym bliżej do nas niż prawicy. Wszystko zaczęło się skokowo pogarszać właśnie po tamtej sławetnej kampanii. To tak w dużym skrócie, ale fakt, że ruch teraz ma blisko zerową sprawczość nie znaczy, że zawsze tak było. Byliśmy/bywaliśmy siłą z którą musiały liczyć się najpoważniejsi gracze sceny społeczno-politycznej. Dla równowagi, z mojej perspektywy obecnie większa część ruchu zajmuje się głównie wmawianiem sobie, że nie tylko nie warto próbować, ale wręcz jest to niemożliwe, więc tak też będzie.

            • obywatelle (she/her)@szmer.info
              link
              fedilink
              arrow-up
              2
              ·
              2 years ago

              Ano jacha, jak we Warszawie tak zrobili to cała Polska się tym cudownie zaraziła, bo stamtąd emanacja płynie na kraj cały.

              Chodziłam na Widzew w latach 90 i dobrze pamiętam tych idiotów. Wmawianie sobie że ludzie wyznający ślepy kult siły i uwielbiający hierarchię nie ulegną w końcu coraz silniejszej w Polsce prawicy to była mrzonka, nawet gdyby Gazeta Wyborcza kiboli chwaliła a NW nie krzyczało o rasizmie na stadionach.

              Bo to właśnie ukochanie hierarchii powoduje że jesteś dobrym targetem dla prawicy: prawicowca w istocie nie obchodzi czy rzeczywiście jesteś chodzącym wcieleniem ideałów konserwatysty, tylko czy jest z ciebie spoko żołnierz i czy będziesz słuchać co mądrzejsi do ciebie mówią. xD Spadek popularności lewicy antyfaszystowskiej zbiegł się ze spadkiem popularności lewicy w ogóle.

              I nie mówię tego po to żeby wybielać NW bo ono mi zwisa i powiewa. To banda karierowiczów, ale i tak lepsza od krętacza i oszusta finansowego Gawła. I tylko o to mi chodziło.

              • harc@szmer.infoOPM
                link
                fedilink
                arrow-up
                1
                ·
                2 years ago

                Akcja była ogólnopolska; https://www.nigdywiecej.org/o-nas/nasze-inicjatywy/wykopmy-rasizm-ze-stadionow a jej efekty powszechnie cytowane przez ruch antyfaszystowski w szeregu miast, okazjonalnie także ludzi z drugiej strony barykady.

                Połnięcie stadionów przez prawicę nie było zdeterminowane historycznie przez jakieś niedobory intelektualne fanów sportu. To był efekt długofalowego celowego działania skrajnej prawicy. W niektórych miastach prowadzone były w tym celu aktywne wojny (Białystok), w Warszawie, z mojej perspektywy, był to w dużej mierze efekt zmiany pokoleniowej i demograficznej. Mogło być inaczej.

                • obywatelle (she/her)@szmer.info
                  link
                  fedilink
                  arrow-up
                  1
                  ·
                  2 years ago

                  No jasne, przecież to my możemy handlować narkotykami i wtedy kibice będą nasi.

                  Tbh to właśnie prawicowe wzmożenie powoli tam przechodzi i raczej będzie opadać. Kibicowanie zbliża się powoli do stylu z krajów zachodnich, a więc do pewnej apolityczności klubów. W dzień się to nie stanie, ale symptomy już widać. Wątpię żeby był to proces do zatrzymania.

                  • harc@szmer.infoOPM
                    link
                    fedilink
                    arrow-up
                    1
                    ·
                    2 years ago

                    W handlu narkotykami kibice ewidentnie całkiem dobrze sobie radzą i pomagać im nie trzeba. Tym bardziej, że to nie oni są ich głównymi konsumentami, tylko liberalna obyczajowo młodzież i osoby w średnim wieku, które się u nich zaopatrują.

                    Wzmożenie przechodzi, głęboko zapuszczone korzenie ideologiczne i struktury szybko nie znikną. Zmiany społeczne to nie są siły natury, jedno wydarzenie może odwrócić proces czy zmienić co i jak ludzie robią. Nie polegałbym na przekonaniu, że będzie lepiej bo tak jest na zachodzie.