Zdecentralizowana sieć społecznościowa Mastodon, która okazała się przebojem po przejęciu Twittera przez Elona Muska, w końcu ub. roku zyskała wielu nowych użytkowników.
Przyznam Ci rację, że może za ostro zareagowałem z tym “pierdololo”. “There’s being right and there’s being nice.” Biję się w pierś.
Problem w tym, że takich tekstów jest na pęczki, i nie wnoszą niczego wartościowego do dyskusji.
Nie zastanawiają się, czy faktycznie następuje odpływ osób z fedi, czy ludzie pozakładali kilka kont albo poprzenosili się między instancjami? Nie pytają dlaczego taki odpływ ma miejsce, jeśli faktycznie ma miejsce? Nie próbują nurkować w dane dotyczące tego, jak to wygląda na polskich instancjach w porównaniu z globalnymi danymi.
tak, spadło z ~4mln do ~2.5mln, ale od miesiąca utrzymuje na tym poziomie ~2.5-2.8mln aktywnych kont, a jeszcze w październiku całe fedi to było ~600k aktywnych kont; czyli od października wzrost czterokrotny, o 2mln aktywnych kont!
Hive, Post, i inne “alternatywy do Twittera”, które próbowały jakoś ściągnąć osoby z ćwierkacza, ściągnęły ich mniej, niż fedi.
I nawet nie wspominają, czy mówią o danych całej fedi, czy tylko Mastodona, co sama zauważyłaś!
Takie opracowania naprawdę niczego nie wyjaśniają, nie mają w zasadzie żadnej wartości informacyjnej, poza nakręcaniem narracji w jedną czy drugą stronę. Można by napisać naprawdę porządną, fajną, ciekawą, podpartą danymi analizę, jeśli by się zanurkowało w to, co wymieniam wyżej. Ale nie, łatwiej pojechać z “Mastodonowi spada!”
Przyznam Ci rację, że może za ostro zareagowałem z tym “pierdololo”. “There’s being right and there’s being nice.” Biję się w pierś.
Problem w tym, że takich tekstów jest na pęczki, i nie wnoszą niczego wartościowego do dyskusji.
Nie zastanawiają się, czy faktycznie następuje odpływ osób z fedi, czy ludzie pozakładali kilka kont albo poprzenosili się między instancjami? Nie pytają dlaczego taki odpływ ma miejsce, jeśli faktycznie ma miejsce? Nie próbują nurkować w dane dotyczące tego, jak to wygląda na polskich instancjach w porównaniu z globalnymi danymi.
Nie umieszczają danych w szerszym kontekście:
I nawet nie wspominają, czy mówią o danych całej fedi, czy tylko Mastodona, co sama zauważyłaś!
Takie opracowania naprawdę niczego nie wyjaśniają, nie mają w zasadzie żadnej wartości informacyjnej, poza nakręcaniem narracji w jedną czy drugą stronę. Można by napisać naprawdę porządną, fajną, ciekawą, podpartą danymi analizę, jeśli by się zanurkowało w to, co wymieniam wyżej. Ale nie, łatwiej pojechać z “Mastodonowi spada!”