Po rozbiciu przez ABW pięć lat temu największego polskiego neonazistowskiego gangu, brunatni zeszli do jeszcze głębszego podziemia. Ale choć nie pokazują się już na Marszu Niepodległości, nie organizują spędów i koncertów, wciąż pozostają groźni. Jedni zabrali się za międzynarodowy handel narkotykami, inni szkolą z obsługi broni i walki w warunkach miejskiej partyzantki.
W porównaniu z neonazistami - tak.
@harcesz dlatego
/(trochę)s
Tylko nie wiem skąd tu “trochę”. Jedna strona zabija losowe osoby ze społeczności wykluczonych, prowadzi wielkoskalowy handel narkotykami, para się handlem bronią, stręczycielstwem, wymuszeniami, propagowaniem zbrodniczego systemu. Druga się im przeciwstawia, korzystając ze wszelkich dostępnych środków. Rzygam już ich zrównywaniem, ironicznym, czy nie. Żyjemy w kraju, gdzie CBŚ rozbija jedną neonazistowską organizację, zarzuty są stawiane ponad 100 osób, tylko po to, żeby finansująca inne faszystowskie bojówki władza sprawiła, że wszystko znika. Ale tak, ironicznie podkreślmy, że antifa na pewno równie zła.
@harcesz przepraszam, jeśli tak to zostało odebranę. w “trochę” chodziło mi o to, że jednak (co mogło w tej dyskusji zostać wziętę za trik retoryczny mający zrównać antifę z naziolami), taka święta nie jest, ale oczywiście na szali stawiając moja decyzja to ‘instant call’, mówiąc po pokerowemu.
Przepraszać mnie nie trzeba, ale jakoś nie zauważyłem, żeby w każdej dyskusji o IIWŚ po tym, że naziści byli źli trzeba było dodawać, że Alianci też. Oczywiście, że nie byli święci. Na wojnie nie ma świętych, poza przedwcześnie zmarłymi. Ale ta post-ironiczna kultura (i skuteczna alt-prawicowa propaganda) sprawia, że zrównywane są rzeczy, których uczciwie nie da się porównywać. Wyznacza to też ‘normę’ internetowych dyskusji, gdzie postronnym osobom wydaje się później, że tak trzeba albo wręcz faktycznie tak jest. Inaczej wygląda prywatna rozmowa osób, które się znają i rozumieją dobrze co jest żartem, co innego uchodzi w dyskusji publicznej.
@harcesz
>Inaczej wygląda prywatna rozmowa osób, które się znają i rozumieją dobrze co jest żartem, co innego uchodzi w dyskusji publicznej.
amen. serio, trafiłeś w punkt. kajam się.
@harcesz i życzę miłego i spokojnego poranka :)
https://inv.bp.projectsegfau.lt/watch?v=LihEO4PgUzM
Wzajemnie (nieironicznie).
🤔 NOFOTO! /s
@harcesz
>NOFOTO! /s
‘Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że była to impreza z muzyką elektroniczną.’ xDDD
to autentyk, link gdzieś tam na szmerze wisi (tarnogorski info) ;)
@harcesz a ziomeczka, który to kręcił poznałem na sylwestra w CyRKu ;]]]
No jeszcze punkowe zespoły przeklinają na koncertach. Taka straszna ta antifa.