Coraz głośniej robi się o problemach związanych z obecnymi, scentralizowanymi, sieciami społecznościowymi. Kto ma ostateczną decyzję o tym, jakie treści mogą się znaleźć na Facebooku? Dlaczego prywatna firma może zamknąć komuś konto na Twitterze? Co ma zrobić twórca, któremu algorytm YouTube’a niesłusznie zdemonetyzował filmik?

  • didleth@szmer.info
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    2 years ago

    Plus pewnie dochodzi kwestia tego, kto ma dostęp do twojego telefonu - jeśli do wszystkiego jest apka, to prawem statystyki któraś będzie wyciągać dane, a mam wrażenie, że wciskanie ludziom korzystania z aplikacji jest równie powszechne, co wciskanie im mięsa 20 lat temu - niby odmówić można, ale trzeba się z tym mocno użerać. Techniczna nie jestem, do tej pory nie wiem, jakie aplikacje wyciągają z mojego telefonu jakie dane. Co masz na myśli przez “Albo żeby w razie czego wydać logi FBI”?