Nowe badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Nature Climate Change 6 marca br., w którym podkreślono, że konsumpcja żywności jest głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych.

W artykule wspomniano również o przeoczonym aspekcie „braku szczegółowości” w raportowaniu emisji produktów żywnościowych i powszechnym stosowaniu prostych wskaźników, takich jak ekwiwalent dwutlenku węgla, co komplikuje interpretacje.

W tym kontekście badanie przewiduje, że jeśli światowe systemy żywnościowe będą nadal emitować metan na obecnym poziomie, doprowadzą one do dodatkowego ocieplenia o co najmniej 0,7 stopnia Celsjusza do roku 2100, czytamy w Inside Climate News.

To spowoduje, że temperatura atmosfery Ziemi przekroczy granicę 1,5 stopnia Celsjusza określoną w porozumieniu paryskim